5 października 2019 roku odbyła się wycieczka do Koniakowa i Istebnej. Zaczęło się od wizyty w Centrum Pasterskim położonym w bezpośrednim sąsiedztwie Muzeum Koronki w Koniakowie, na przysiółku Szańce, skąd rozpościerają się malownicze widoki na beskidzkie szczyty: Ochodzitą, Tyniok i Baranią Górę oraz na polsko-czesko-słowackie pogranicze. Tu na uczestników czekały owce i kozy, wystawa drewnianych sprzętów pasterskich i wyrobów z wełny owczej (poduszki, dekoracje i pamiątki), a także bacówka i sklep góralski.

Następnie wycieczkowicze udali się do Muzuem Koronki – Izby pamięci Marii Gwarek, gdzie zobaczyli czepce, serwety różnych wielkości, obszycia chust, kołnierzyki, dodatki do bielizny pościelowej etc. wykonane przez jedną z najznakomitszych koronczarek Marię Gwarek. Najcenniejszym eksponatem jest, niedokończona przez artystkę, serweta z 1962 roku wykonana dla brytyjskiej królowej Elzbiety II z bardzo cienkiego i trudnego w pracy jedwabiu chirurgicznego.

Kolejnym punktem programu było, mieszczące się w dawnej strażnicy, Centrum Koronki Koniakowskiej. Zgromadzono tu wiele wyheklowanych arcydzieł, najstarsze liczą ponad 100 lat. Wykonywały je Jadwiga Konarzewska i Helena Kohut, krewne Zuzanny Golik (z domu Wałach), która w 1913 roku zapoczątkowała koronkarstwo w Koniakowie. Wystawa „Historia heknadlą pisana” przybliża dzieje koronki koniakowskiej, opowiada o pokoleniach twórczyń, które swoimi rękami wypracowały spuściznę wpisaną w 2017 roku na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

W Istebnej uczestnicy wycieczki zawitali do kurnej Chaty Kawuloka. Jej obecny opiekun i przewodnik Janusz Macoszek snuł opowieści o tutejszych góralach, przeplatając je anegdotami i grą na instrumentach pasterskich: okarynie, rogu, drewnianych piszczałkach czy gajdach.

Na koniec wycieczkowicze zobaczyli w istebniańskim GOK-u Największą Koronkę Koniakowską Świata. Dzieło pięciu koronczarek z Koniakowa (Urszula Rybka, Marta Haratyk, Danuta Krasowska, Mariola Legierska, Renata Krasowska) ma 5 metrów średnicy, waży 5 kg, składa się z 8 tysięcy elementów. Łącznie wykorzystano 50 km nici, a prace trwały prawie pół roku. Koronka została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa.