Wałach Zbigniew
z Istebnej, ur. 1961
Pochodzący z rodu artystów (malarzy, poetów, muzyków) instrumentalista i kompozytor – odkrywa to, co w muzyce tradycyjnej najpiękniejsze. Zasłużony regionalista, dzięki któremu młodzi powracają do swoich korzeni i grają muzykę własnej regionu. Urodził się 23 kwietnia 1961 roku w Istebnej. Kontakt ze sztuką miał od dzieciństwa. Jan – nestor rodziny Wałachów, był znanym artystą malarzem, uczniem takich mistrzów jak Julian Fałat czy Józef Mehoffer. Miał duży wpływ na rozwój artystycznych pasji Zbigniewa Wałacha – był pierwszym poważnym autorytetem, podobnie jak ojciec Franciszek i stryj Antonii Michałek; wszyscy trzej grali na skrzypcach. Dom był więc zawsze pełen muzyki – przede wszystkim w czasie świąt i spotkań z bliskimi. Rodzina Wałachów przywiązywała dużą wagę do zachowania ciągłości tradycji, obyczajów i obrzędów górali beskidzkich. Stąd pasja Zbigniewa do historii i kultury swego regionu. Głęboko zakorzeniona tradycja zawsze przetrwa, ale trzeba ciągle poszukiwać możliwości jej wpierania, podkreśla artysta.
Zbigniew Wałach gra na skrzypcach, gajdach, piszczałkach, buduje instrumenty (gajdy, fujarki, piszczałki, rogi pasterskie) i uczy na nich grać. Jak mówi: Poprzez muzykę człowiek wyraża swoje najgłębsze uczucia, koresponduje ona ze stanem wewnętrznym. Z jej pomocą przenosimy we współczesność pewien bagaż tradycji, pamięć, która sięga do świata naszych mistrzów, poprzedników. Zaś instrumenty, sposób ich wykonania i dźwięk, z wielką łatwością pozwalają nie tylko na oddawanie własnych nastrojów, ale jednocześnie na cofanie się w czasie. Bowiem istota muzyki tkwi jej funkcjach komunikacyjnych, wychodzących poza granice realnego świata materialnego i codzienności. Wychował wielu młodych skrzypków i gajdoszy. Jednym z pierwszych jego uczniów był Jan Kaczmarzyk, z którym grał w Kapeli Wałasi. Dba również o ciągłość i rozwój muzyki tradycyjnej swojego regionu – uczy przede wszystkim dzieci, ale swoją wiedzą dzieli się chętnie ze wszystkimi. Dzielenie się doświadczeniami muzycznymi jest częścią mojej pasji. Nie zatrzymuję dla siebie tajemnic, ponieważ sam wciąż poszukuję. Ciągły ruch jest stanem prowokującym rozwój. […] Zostawiając innym swoje doświadczenia, posuwam się dalej. […] Jest rzeczą naturalną, że w pewnym momencie uczeń odchodzi od mistrza i tworzy własną rzeczywistość, żeby móc spełniać się w swoim świecie. Ostatecznym celem jest niezależność ucznia. […] Jeśli jesteśmy w stanie odkryć się dla innych, to i przed nami odkryją się nowe horyzonty, podkreśla.
Aktualnie Zbigniew Wałach prezentuje światu stare, tradycyjne melodie, nadając im nowy sens i brzmienie. Udział własnej inwencji, wyobraźni, a przede wszystkim duszy, to podstawa jego twórczości. Wydał kilka płyt z muzyką tradycyjną i własnymi kompozycjami. Nawiązuje również współpracę z muzykami reprezentującymi inne regiony i gatunki muzyczne, m.in. z Janem Karpielem-Bułecką, Kazimierzem Urbasiem (zespół Torka), Andrzejem i Bolesławem Niedobami (z Mostów koło Jabłonkowa), zespołem Skalni (z Krakowa), z Bartłomiejem Kudasikiem, Wojciechem Topą, Sebastianem Karpielem-Bułecką; a także z Antkiem Gluzą, Czesławem Węglarzem, Józefem Brodą, Józefem Skrzekiem, Stanisławem Deją, braćmi Lasoniami, braćmi Pospieszalskimi, Barbarą Pakurą. Ponadto nadal aktywnie uczestniczy w życiu kulturalnym swojej miejscowości, przyczyniając się do wzrostu zainteresowania kulturą muzyczną i lokalną tradycją.
Jest laureatem prestiżowej w dziedzinie folkloru Nagrody im. Oskara Kolberga, którą dostał wspólnie z Janem Kaczmarzykiem w 2004 roku za kultywowanie tradycji, naukę młodego pokolenia i całokształt pracy twórczej. Otrzymał również nagrody Ministra Kultury i Sztuki, Powiatu Cieszyńskiego w dziedzinie kultury, Laur Srebrnej Cieszynianki. Był stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.